Wiolka Walaszczyk Wiek

Wiolka Walaszczyk Wiek:- Wiolka Walaszczyk to komik w spódnicy o mocnej prezencji scenicznej. Podczas swoich występów omawia zarówno swoje życie osobiste, jak i absurdalne okoliczności. Publiczność jest dość rozbawiona. W programie “Comedy Central” na kanale “Comedy Club” również można ją zobaczyć. Wiolka Walaszczyk występuje w stand-up comedy od wielu lat. Osoby zaznajomione z jej twórczością wiedzą, że jest urocza, wiarygodna i bezkompromisowa. W Pruszkowie wystąpi ze spektaklem “Gąski, gęsi do domu!” w restauracji Oddeca.

W gimnazjum Wiolka Walaszczyk chodziła do klasy teatralno-filmowej; do teatru i kina jeździli wiele razy w miesiącu, a na kursy aktorskie chodziła do Marzeny Nieczuja-Urbańskiej, której bardzo dużo zawdzięcza. Uczęszczała też do Wybrzeaka, organizacji, dzięki której aktorzy Teatru Wybrzeże instruowali młodzież w zakresie teatru. Zawsze była ekscentryczna, dlatego dołączyła do grupy improwizacyjnej Wojciecha Tremiszewskiego; w międzyczasie Walaszczyk próbowała zapisać się do szkoły aktorskiej.

Stand-up comedy wkroczył w moje życie niespodziewanie. Wcześniej przez kilka lat improwizowałem w zespole “W Gorącej Wodzie Kompani”; kiedy grupa się rozwiązała, poczułem potrzebę znalezienia sposobu na pozostanie na scenie. Wtedy pogadałem z Abelardem Gizą, który namówił mnie do zagrania na cyklicznej imprezie na ulicy Elżbietańskiej. Tak to się zaczęło. Wtedy obowiązywała jeszcze zasada “szumienia”, a jeśli tłumowi nie podobał się występ, mógł po prostu “wybulić” i wykonawca musiał zejść ze sceny.

Walaszczyk ma świadomość, że scena to jej domena, dlatego nie robiła tam stand-up comedy ani nie rzucała piłkami. Kiedyś Zorganizowała imprezę poetycką w sali 107, gdzie wraz z kilkoma kolegami, m.in. Wojtkiem Tremiszewskim i Szymonem Jachimkiem, czytali swoje wiersze. Ona też czuła się wtedy jak ryba z wody. W jej życiu scena ciągle się przesuwa i choć Walaszczyk najbliższy jest obecnie humor, ma nadzieję na powrót na scenę.

Wiolka Walaszczyk stwierdza, że występując na scenie czuje się jak ryba w wodzie. Od kilku lat z powodzeniem występuje na imprezach stand-upowych, ma za sobą różne programy i pokazuje, że kobiety potrafią rozśmieszać i komentować otaczający nas świat równie skutecznie jak mężczyźni. Często przeklina, jest spontaniczna, ma wykształcenie aktorskie i wokalne, a wszystkie historie, które opowiada na scenie są, jak twierdzi, oparte na jej własnych doświadczeniach życiowych.

Wiolka Walaszczyk Wiek:- 28 lat

To najnowszy stand-up special Piotra Szumowskiego. Pierwotny tytuł materiału brzmiał “Więzień głupoty”, ale wszyscy jego towarzysze wyśmiali ten pomysł. W odwecie Piotrek przyrzekł, że nigdy nie będzie ich uwzględniał w swoich opisach przyszłych wydarzeń. I słowa dotrzymał. Postać. Piotrek zdecydował się jednak na modyfikację tytułu, ze względu na brak mocnego kręgosłupa.

Rekwizyty i udawanie nie są właściwe dla stand-up comedy jako formy. Podczas gdy polski kabaret od dziesięciu lat gra w kółko to samo i robi w kółko to samo, wkrótce minie osiem lat od pierwszego i zarazem historycznego występu w Polsce stand-up comedy Karola Kopcia i Czarka Jurkiewicza, od których wszystko się zaczęło. Podczas gdy polski kabaret w kółko grał to samo, robiąc w kółko to samo.

W ramach uroczystości towarzyszących tegorocznym Piastonaliom, w Studenckim Centrum Kultury Uniwersytetu Opolskiego wystąpił stand-up comedian z Gdańska o pseudonimie Zaspa. Wiola Waszczyk konsekwentnie czerpie inspiracje ze swojego życia i nie boi się poruszać w swojej twórczości drażliwych tematów. Podczas spektaklu poruszyła wiele tematów, m.in. feminizm, małżeństwo, przemeblowanie, a także zdarzenie, które miało miejsce w galerii handlowej.

Wcześniej napisałam, co następuje: “Stand uperka z Gdańska, wulkan energii, piąty żywioł, kobieta cleaver, Hulk w spódnicy, charyzmatyczna i bezkompromisowa”. To wszystko jest dość trafne. Chcę jednak tym razem spróbować czegoś nieco innego z moim pisaniem. Jeśli chcesz wziąć udział w wydarzeniu, na którym będę prezentować swoje rzeczy, powinieneś być przygotowany na to, że zobaczysz panią, która jest dosadna, czasem irytująca, czasem agresywna i cały czas uśmiechnięta.

Nie mam problemu z poruszaniem tematów, które sprawiają, że inni wypowiadają rzeczy typu “Jezus” lub “Co?”. Wyszeptali to do siebie. Walić to. Mam szczerą nadzieję, że wszyscy cieszą się moimi występami i rozumieją, co próbuję im przekazać. Uwolnijcie swój umysł, zlekceważcie ustalone normy i uznajcie, że korzystnie jest spędzić trochę czasu poza ograniczeniami, które sami sobie narzucamy. Zapraszam do spędzenia wieczoru z bandą idiotów.

Dla mnie liczy się to, co dzieje się w tej chwili. Wszystkie moje monologi sceniczne czerpię bezpośrednio z własnych doświadczeń. To prawda, że czasem ubarwiam swoje żarty, ale możecie być pewni, że ich fundament jest zawsze autentyczny. Nie potrafię sobie wyobrazić, że mogę stworzyć stand-up o, powiedzmy, kubkach. Rutyna stand-upowa, moim zdaniem, powinna być unikalna i indywidualna. Jak terapia, w pewnym sensie. Doceniam, gdy wykonawcy są szczerzy w kwestii swojego życia na scenie.